Studniówka to jeden z ważniejszych momentów w życiu każdej z nas. Przygotowując się do wyczekiwanego balu, pragniesz wyglądać olśniewająco. Kreacja, buty, fryzura i makijaż – wszystko musi być perfekcyjne. Zanim jednak zdecydujesz o tym, na jaki rodzaj makijażu się zdecydować, powinnaś zapoznać się z obowiązującymi trendami w makijażu w 2019 r.

Makijaż studniówkowy – jak się przygotować?

Sezon studniówkowy tego roku przedstawia najróżniejsze trendy w zakresie makijażu. Warto więc zastanowić się nad tym, jak wygląda nasza stylizacja oraz czego oczekujemy od samego makijażu. Czy ma on być jedynie podkreśleniem kreacji czy fryzury, czy ma być głównym elementem. Dodatkowo, już na samym początku warto zastanowić się, które studio zajmujące się makijażem na Mokotowie wybrać.

Przed wizytą u wizażystki możesz poszukać inspiracji w internecie, jednak pamiętaj, że w tym sezonie wciąż stawiamy na naturalność. W końcu to ona jest naszą najlepszą kobiecą cechą.

Makijaż na studniówkę – najnowsze trendy

Zacznę od tego, że podstawą każdego makijażu jest odpowiednio przygotowana skóra. Poza samym demakijażem w dniu Twojego studniówkowego make-up, warto, żebyś odwiedziła salon kosmetyczny, zajmujący się pielęgnacją twarzy, ale także taki, który wykonuje makijaż na Mokotowie. Kosmetolog, zajmujący się Twoją skórą, odpowiednio wcześniej na pewno przekaże wizażystce, wykonującej makijaż, informacje na temat Twojej cery. Odpowiednia komunikacja między kosmetologiem a wizażystką pozwoli na to, że Twój makijaż będzie wyglądał genialnie całą noc.

Wracając do trendów. W kwestii makijażu nie należy się kierować doborem cieni w odcieniu sukienki. Zdecydowanie ciekawszym rowiązaniem okaże się wybór produktu, który nada Twojej stylizacji wyjątkowy i niepowtarzalny charakter. Jako złota zasada na sam początek pamiętaj, że jeśli stawiasz na mocne usta, oko powinno być jedynie subtelnie podkreślone. Połączenie tych dwóch elementów sprawi, że makijaż będzie wyglądał scenicznie, czego w końcu przecież chcesz uniknąć.

Jeżeli jednak chodzi o panujące trendy w makijażach studniówkowych na rok 2019, najczęściej wybieraną propozycją są makijaże „z błyskiem”. Złote powieki połączone z delikatną, cienką kreską i wytuszowanymi rzęsami to wspaniała i bardzo uniwersalna opcja. Makijaż ten jest inspiracją z lat 50 XX wieku. Nie przerażaj się jednak tą datą, ponieważ to, co zostało sprawdzone i ogólnie zaakceptowane kiedyś, dziś po chwili odpoczynku powraca. W celu podkreślenia oka możesz zdecydować się również na doklejenie kępek na ten studniówkowy wieczór lub przedłużenie rzęs. Jeżeli wybierzesz opcję przedłużenia, pamiętaj, żeby wybrać się do sprawdzonego studia odpowiednio wcześniej. Dlaczego? Czasami przy pierwszej aplikacji, kiedy nasze oko dostaje nowy bodziec do zaakceptowania, mogą wystąpić zaczerwienie spojówek czy lekkie podrażnienie.

Makijaż na studniówkę – oczy czy usta?

Jeśli stawiasz na usta, wybierz kolory w odcieniach nude, czerwieni, różu lub śliwki. Są to najpopularniejsze z odcieni w trendach studniówkowych tego roku. Najlepiej sprawdzą się maty, czyli pomadki/szminki w odcieniu matowym. Jeśli decydujesz się na makijaż na Mokotowie, pamiętaj, aby mieć w posiadaniu szminkę podobną do tej, której użyje wizażystka. Możesz także przynieść swoją. I wracając do złotej zasady. Jeśli zdecydujesz się na mocno podkreślone czerwone usta i nie w macie, a błysku, pamiętaj, żeby delikatnie tylko podkreślić oko. Zwróć wtedy uwagę na makijaż Marilyn Monroe – czy nie uważasz, że wyglądała fenomenalnie?

Dobre krycie to jedno, ale brak efektu maski to drugie. Odpowiednio przygotowana skóra sprawi, że nawet lekki podkład będzie trzymał się dobrze. Nie decyduj się na użycie mocno kryjących podkładów i pudrów, ponieważ one po kilku godzinach mogą zacząć spływać z buzi. Tego przecież chcesz uniknąć. Postaw na rozświetlenie oraz konturowanie twarzy. W przypadku delikatnie podkreślonych ust można zdecydować się na mocniejszy kontur. Jeżeli jednak stawiasz na oczy, to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie lekkie podkreślenie kości policzkowych bronzerem i rozświetlaczem, użytym nad kością policzkową, na szczycie nosa oraz brodzie. Rozświetlacz zawsze tam, gdzie są najbardziej wypukłe elementy naszej twarzy ! Złota zasada numer 2.

Jeżeli chodzi o sam bal, warto, żebyś zaopatrzyła się w puder transparentny, matujące bibułki i szminkę w odcieniu podobnym bądź identycznym do tego, który nałożyła Ci wizażystka. Dobrze sprawdzi się także w Twojej torebce korektor na wypadek, gdyby trzeba było coś szybko zakryć.

Podsumowując – jeśli lubisz smoky eyes, pozostaw usta cieliste lub lekko podkreślone błyszczykiem. A jeśli lubisz mocne usta, oko podkreśl naturalnym cieniem z odcieni złoto/brąz/nude/beż.